Menu Close

Czarujemy śnieg

Gdy tylko pojawił się śnieg, dzieci z radością o tym rozmawiały. Myśleliśmy, że już będzie prawdziwa zima. Tylko na krótko się pocieszyliśmy śniegiem, więc postanowiliśmy w grupie „wyczarować” zimę . Najpierw wyczarowaliśmy śnieżynkę. Dzieci z chęcią rysowały klejem swe śnieżynki, a potem posypały solą. Śnieżynki się udały, były niepowtarzalne i każda na swój sposób cudowna. Później postanowiliśmy wyczarować śnieg. Dzieci z niecierpliwością czekały na czarowanie. Z zaciekawieniem czekały, z czego będziemy to robić. Gdy przyniosłam pampersy, wzbudziło to śmiech, dzieci nie wierzyły, że z tego może być śnieg. Nalewali wodę i mówiły, że dużo wody trzeba. Następnie rozcięliśmy pampersy i wysypaliśmy „sztuczny śnieg”, dzieci z zachwytem dotykały go, bawiły się i cieszyły. Nawet próbowali ulepić bałwana. Jedni lepili osobnie, inni zdecydowali lepić wspólnie.  Postanowiliśmy sztuczny śnieg zostawić w wiaderku i zobaczyć, co z nim będzie. Takie doświadczenia pobudzają dzieci do dalszych rozważań i chęci eksperymentowania.

Regina Ignatowskaja

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Skip to content